Przesilenie wiosenne
Pierwsze tygodnie wiosny to bardzo ciężki czas dla naszego organizmu. Pomimo że dni są coraz cieplejsze i przyroda zaczyna budzić się do życia, nie potrafimy się nią cieszyć. Czujemy rozdrażnienie i zmęczenie, mamy kłopoty z koncentracją i ciągle chce nam się spać. Niby wszystko jest w porządku, ale serce kołacze, boli głowa, a w kościach łamie. To charakterystyczne objawy przesilenia wiosennego.
Po okresie zimy, kiedy więcej czasu spędzamy w domu, brakuje słońca i dieta jest uboga w witaminy i minerały, przychodzi zmienna wiosenna pogoda i skoki ciśnienia. Zmienia się sposób funkcjonowania układu krążenia, częstotliwość oddechów oraz poziom hormonów – czyli czynniki wpływające na nasze samopoczucie i nastrój.
Do najczęstszych objawów przesilenia wiosennego należą:
- rozdrażnienie, mniejsza odporność na stres, bolesne skurcze mięśni (niedobór magnezu)
- osłabienie
- senność
- bóle głowy i mięśni (niedobór witamin i soli mineralnych)
- osłabienie refleksu i mięśni (niedobór potasu)
- nagłe stany zmęczenia (niedobór żelaza)
- wypadanie włosów (braki cynki).
Występowanie tych objawów przesilenia wiosennego skutecznie zakłóca poprawne funkcjonowanie naszego organizmu. Jesteśmy apatyczni i rozbici, nie potrafimy się cieszyć pierwszymi oznakami wiosny.
To nasz zegar biologiczny daje o sobie znać i każe nam przystopować. Wg specjalistów marzec i kwiecień to bardzo dobry okres na urlop. Jeśli tylko jest taka możliwość najlepiej wziąć parę dni urlopu i porządnie wypocząć. Jak najwięcej czasu spędzajmy aktywnie na świeżym powietrzu i śpijmy przynajmniej 8 godzin na dobę. Koniecznie zwolnijmy tempo życia. To nie jest najlepszy czas na odrabianie nagromadzonych zaległości. Unikajmy dodatkowych prac i zminimalizujmy stres i napięcia. W słoneczne dni korzystajmy z każdej godziny słońca, co pozytywnie wpłynie na
nasz układ nerwowy.
Niezwykle ważna w tym okresie jest również dieta, która powinna być bogata w pełnoziarniste pieczywo, kiełki lub warzywa i owoce. To właśnie warzywa i owoce są najlepszym źródłem witamin, choć można również zastąpić je preparatami multiwitaminowymi. Należy jednak pamiętać, że nie przynoszą one takich korzyści jak naturalne witaminy i jeśli dieta jest odpowiednio zbilansowana nie ma potrzeby ich stosowania. Najzdrowsze są witaminy i minerały zawarte w żywności i to z nich organizm czerpie najwięcej korzyści. Suplementację diety należy zawsze skonsultować z lekarzem.
Przesilenie wiosenne na naszej szerokości geograficznej jest dość powszechną dolegliwością, dlatego podjęto próby zdiagnozowania jego przyczyn. Z najnowszych badań wynika, że za stan wiosennego przemęczenia odpowiedzialna jest w znacznym stopniu serotonina – zwana powszechnie hormonem szczęścia. To jej poziom wzrasta w związku z wydłużaniem się dnia. Do tej pory kojarzona i odpowiedzialna za doskonałe samopoczucie i radość, jak się jednak okazuje zbyt wysoki poziom staje się dla naszego organizmu hamulcem i powoduje tzw. zmęczenie centralne. Są to zaburzenia w układzie nerwowym, wtedy też mózg do prawidłowo funkcjonujących mięśni wysyła sygnał o natychmiastowej potrzebie odpoczynku. Na szczęście po kilku tygodniach nasz organizm przestawia się i poziom serotoniny wyrównuje się, a my odzyskujemy siły.
Jak się okazuje przesilenia wiosennego nie da się uniknąć, ale można skutecznie zmniejszyć jego objawy. Na pewno pomoże odpowiednia dieta i niezbędna porcja odpoczynku.