Jesienne alergie – czy wiemy co pyli we wrześniu?

data publikacji: 20.05.2022

0,0 (0)

Jesień zbliża się wielkimi krokami. Okres wzmożonego pylenia roślin mamy już za sobą, jednakże również wrzesień może być uciążliwy dla alergików. Jest to miesiąc, w którym z ulgą mogą odetchnąć osoby uczulone na trawy, jednakże nie jest to koniec problemów z drogami oddechowymi i katarem siennym. Zatem czy wiemy jakie rośliny pylą we wrześniu?

Do końca września mamy do czynienia z pyleniem bylicy, która okres swojego najintensywniejszego pylenia ma już za sobą (przypada on na lipiec i sierpień). Jednakże w powietrzu nadal unoszą się pyłki tejże rośliny. Bylica jest jedną z trzech roślin, na która występuje największe uczulenie w naszym kraju (po trawie i brzozy). U alergików nadal występują objawy typu: katar, podrażnienie śluzówki nosa, a także łzawienie oczu i zapalenie spojówek.

Kończy się pylenie roślin, zaczynają natomiast uczulać zarodniki grzybów. Dwa główne rodzaje to Cladosporium oraz Alternaria. Wrzesień jest miesiącem, w którym na terenie całego kraju stężenie zarodników Cladosporium jest bardzo wysokie. Dopiero pod koniec miesiąca na większym obszarze Polski poziom ten spada do średniego. Wyłączając teren południowy oraz północno - wschodnie krańce Naszego kraju. Natomiast co do grzybów z rodzaju Alternaria ich stężenie spada już w drugiej połowie miesiąca z poziomu bardzo wysokiego do poziomu średniego. Grzyby wywołują głównie alergie wziewne, szczególnie niebezpieczne są dla dzieci.

Końcówka pylenia pokrzywy również przypada na wrzesień. Jednakże roślina ta nie jest już tak bardzo uciążliwa, jak w miesiącach letnich. Przez ponad połowę miesiąca stężenie pylenia pokrzywy utrzymuje się na poziomie średnim. W szczególności na obszarze Mazowsza i Pomorza. W późniejszym okresie na tym terenie stężenie spada do niskiego. W środkowej Polsce przez ok. 10 dni stężenie utrzymuje się na poziomie średnim, przez resztę miesiąca jest już niskie, a na koniec września pokrzywa przestaje już pylić.

Trawy – jedna z najbardziej uciążliwych roślin dla alergików. We wrześniu już praktycznie nie sprawia problemów osobą uczulonym. Koniec pylenia na krańcach południowo — wschodnich oraz południowo – zachodnich przypada na pierwszy tydzień września, na pozostałym terenie Naszego kraju trawy pylą jeszcze przez kolejne 10 dni. Jednakże poziom stężenia jest niski.

Ambrozja – wrzesień jest miesiącem, w którym kończy się pylenie tejże rośliny. Na terenie Polski południowo – wschodniej i południowo – zachodniej alergicy będą mogli odetchnąć z ulgą, gdyż na tym obszarze aktywność tej rośliny już wygasła. W centralnej Polsce ambrozja kończy pylenie w II dekadzie miesiąca. Z kolei na Pomorzu i Mazowszu jej pyłki znikają z powietrza w ostatniej dekadzie września.

Babka zwyczajna – Pomorze, Mazowsze oraz centralna Polska to obszar gdzie w drugiej dekadzie miesiąca aktywność babki zwyczajnej zanika. Przez cały ten czas stężenie tej rośliny jest na niskim poziomie. Na pozostałym terenie Polski nie zauważa się pyłków babki, gdyż okres pylenia kończy się wraz z upływem sierpnia.

Okres jesienny jest to również okres, kiedy coraz więcej czasu spędzamy w pomieszczeniach. Dzieci wracają do szkół i przedszkoli dlatego też są one szczególnie narażone na namnażające się w słabo posprzątanych salach roztocza kurzu. Jeżeli jesteśmy wrażliwi na roztocza kurzu należy zachować szczegulny porządek w pomieszczeniach w których przebywamy my i nasze dzieci.