4 sposoby na walkę z bólem gardła
Ból gardła to częsta dolegliwość, zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym. Najczęściej infekcję wywołują wirusy. To one odpowiadają za mało przyjemne objawy: chrypkę, drapanie w gardle, suchość w jamie ustnej. Jak sobie z nimi radzić?
Po pierwsze: nawilżanie śluzówki
Infekcji sprzyja wysuszenie śluzówki. To jeden z powodów, dla których na zapalenie gardła częściej chorujemy w czasie sezonu grzewczego. Chcemy mieć ciepło, więc temperatura w pomieszczeniach jest wysoka. Niestety w ten sposób nie tylko pogarszamy swoje samopoczucie, ale też narażamy siebie na częstsze infekcje. Optymalna wartość, jaką powinien pokazywać słupek rtęci w mieszkaniu, to 20-21 st. C (w sypialni może być jeszcze chłodniej). Dbać trzeba również o odpowiednią wilgotność powietrza (40-60 proc.). Pomoże w tym nawilżacz powietrza lub rozwieszenie mokrych ręczników na kaloryferach.
Zaleca się również przyjmowanie dużej ilości płynów. Gdy boli nas gardło, jest to szczególnie ważne. Do picia wybierać wówczas należy herbatę, napary ziołowe lub wodę. Napoje nie mogą być ani zbyt gorące, ani zimne.
Po drugie: płukanki na infekcję gardła
To stary sposób naszych babć na bolące gardło. Zaleca się zwłaszcza płukanki z soli lub sody oczyszczonej. Należy je wykonywać 3-4 razy dziennie.
Skuteczne są również ostudzone do temperatury ciała napary ziołowe, np. z tymianku, szałwii lub rumianku. Działają przeciwbólowo i przeciwzapalnie, a dodatkowo zmniejszają obrzęk śluzówki.
Po trzecie: spray do gardła
Gdy pojawi się ból gardła, nie trzeba od razu iść do lekarza. W zdecydowanej większości przypadków za infekcję odpowiadają wirusy, a zatem leczenie jest wyłącznie objawowe. Dolegliwość złagodzi więc odpowiedni preparat do gardła. W postaci sprayu zadziała delikatnie i nie podrażni błony śluzowej. Istotne jest jednak, by zawierał składniki łagodzące stan zapalny, np. mangostan oraz nawilżające, np. glicerynę. Wymogi te spełnia Goldisept. W jego składzie obecne jest też działające regeneracyjnie złoto oraz zwalczające drobnoustroje srebro. Wspomaga leczenie, łagodzi objawy i przebieg ostrych i przewlekłych stanów zapalnych. Może być stosowany przez dłuższy czas, nawet przez wiele miesięcy. Nie zawiera cukru, substancji słodzących, alkoholu i barwników. Warto więc mieć go w domowej apteczce.
Po czwarte: solidna dawka odpoczynku
Mogłoby się wydawać, że ból gardła to lekka infekcja, która nie wymaga leżenia w łóżku. To jednak choroba jak każda inna, więc zaleca się odpoczynek. To bardzo ważne, bo organizm potrzebuje siły, by móc walczyć z przyczyną infekcji. Jeśli mimo choroby będziemy funkcjonować na najwyższych obrotach, ostatecznie ból będzie dłużej się utrzymywać.
Kiedy z bólem gardła do lekarza?
Najczęstszą przyczyną bólu gardła są wirusy, zdarza się jednak, że za infekcją stoją bakterię. Walka z nimi wymaga podania antybiotyku, który zapisać może wyłącznie lekarz. Tylko jak rozpoznać, który patogen wywołał chorobę? To bardzo trudne i nawet specjaliści nierzadko mają z tym problem. Przyjmuje się jednak, że infekcja bakteryjna ma gwałtowniejszy przebieg. Wywołuje gorączkę, nudności, wymioty. Na migdałkach daje się zaobserwować biały nalot.
Z kolei zapalenie gardła o etiologii wirusowej często przebiega z objawami towarzyszącymi: kaszlem, katarem, zapaleniem spojówek. I w tym przypadku pojawić się może gorączka.
Jeśli czujemy się źle lub nasze samopoczucie z dnia na dzień jest coraz gorsze, nie warto zwlekać z wizytą u lekarza. Warto również skorzystać ze sprawdzonych sposobów na ból gardła.